niedziela, 8 września 2024

Pomoc bliźniemu

Chciałabym opisać sytuację, którą dziś obserwowałam. Przy ulicy na chodniku leżał mężczyzna, zakładam, że pod wpływem alkoholu. Stała obok niego kobieta, która nie miała siły go podnieść. Właśnie miałam podejść i pomóc, gdy obok zatrzymał się samochód i wysiadł mężczyzna i zatrzymał się rowerzysta. Panowie podnieśli mężczyznę i posadzili na ławce. Sytuacja nie była by warta opisania, gdyby nie fakt, że gdy panowie próbowali podnieść leżącego pana, obok przejechał ksiądz beżowym samochodem, kojarzę go z kościoła. Nawet się nie zatrzymał. Nie zainteresował leżącym mężczyzną. Zmroziło mnie to, bo po księdzu oczekuje, że powinien udzielić pomocy lub przynajmniej spróbować. Zatrzymać się i sprawdzić co się dzieje. Przecież bliźni jest w potrzebie. Zaznaczam, że pana, który chciał sobie poleżeć został bezpiecznie odprowadzony do domu.

Dlaczego sie nie zatrzymal ?- bo nie mial w tym "interesu" !

Nie ma co oceniać księdza, bo mógł się nie zatrzymać z różnych powodów, nie wiadomo jakich tak naprawdę. Ale pomijając ta sytuację to myślę, że ostatnimi czasy kościół sam w sobie stracił dużo na wartości.

Kobieto wyluzuj ksiądz pewnie jechał z panem Bogiem to i się nie zatrzymał

I po co szczujesz?

znieczulica jest wielka u ludzi teraz zanim pomogą to pierw wyjmą telefon i narobią zdjęć bo przecież to widowisko jest dla nich .. druga sprawa każdy albo co drugi ma telefon i może powiadomić służby ... Ksiądz jest jak każdy człowiek tyle że może przekazywać w kościele słowo boże i nie jest to ratownik medyczny a Pani Wiesława katoliczka nie pomogła bliźniemu tylko jak napisała OBSERWOWAŁA no nie ładnie oj nie ładnie

Temat dla wywołania g.burzy. Najprawdopodobniej historyjka zmyślona, trochę żałosne.

W tym miejscu nie otrzymałby zapłaty / co łaska /. Co na taka sytuacje POWIEDZA KATOLICY ??????

Szacunek dla tych mężczyzn co pomogli , też byłam kiedyś w podobnej sytuacji

Prowokacja Biedroń nie jechał?

Przed biedronka siedzi dwóch żuli i prosi non stop o wsparcie, pomóżcie bliźnim

Pani autorko tego tematu. Jednym słowem , nie ładnie pani zachowanie wygladało. Trzeba było ruszyć z pomoca a nie biernie obserwować a pózniej tu pisać i krytykować. Feee.

Skoro już kilka osób pomagało to po co jeszcze kolejne

Pewnie odmawiał różaniec w czasie jazdy i nie chciał przerywać ?a tak całkiem na poważnie Panowie głoszą o miłości bliźniego itd ale czynami nie okazują tego sami

Na żywym nie zarobi a jak nie żyje to i tak rodzina przyjdzie z kasą

@wiesia nie opowiadaj glupot, ze jadacy samochodem ksiadz sie nie zatrzymal. Nie jest to nic nagannego, gdyz juz inni udzielali mu pomocy. Mnie bardziej zastanawia twoja znieczulica w podejsciu do problem. Z tego, co czytam nie uzywalas zadnego srodka lokomocji, szlas pieszo, gdzie jest duzo latwiej sie zatrzymac i udzielic pomocy. Sama nic nie uczynilas, a plujesz na ksiedza, ktory przejazdzal. Troche samokrytyki i nie oceniaj innych.

Najbardziej smiesza mnie wypowiedzi jasnowidzow i prorokow katolickich !

A po co maił się zatrzymywać przecież ludzie i tak do niego przyjdą w razie czego. Współczesny książę ma się pochylać nad dziadem no co wy.

XXI wiek, a ludzie dalej wierzą w dobroć kościoła :(

Kiedyś staliśmy przy mężczyźnie który się wywrócił i rozbił sobie czoło i nie mógł wstać, podnieść go nie dałam rady, inni powiedzieli żeby nie podnosić bo może coś sobie złamał i będzie gorzej, czekaliśmy na pogotowie, policjanci przejeżdżali obok spojrzeli tylko i pojechali dalej. Co wy na to?

Jeden taki miłosierny to za bratem bliźnim na komendę się udał aby w jego imieniu negocjować
Wstyd..

Błysk spostrzegawczości a ja widziałem lekarza który przechodził obok tej sytuacji i co mam sadzić .

Tak więc ilu ludzi tyle opinii często leżą pijani a potem dylemat bo pijak też czlowiek

"Właśnie miałam podejść i pomóc...." - czyli mimo tego, że leżał człowiek pani nie podeszła, nie zrobiła tego pierwszego kroku?. Wstyd i jeszcze tym się chwalić na forum!! Co za ludzie są wśród nas. Chwała chociaż tym panom!!

Niech się Pani uspokoi i nie szuka sensacji, skoro potrzebujący otrzymał pomoc od kilku innych ludzi. Może ten ksiądz pomyślał tak samo jak Pani, że skoro kilka osób pomaga to wystarczy.

P Wiesławo jak mułła będzie w Grajewie to na pewno się zatrzyma ale przy Pani!!!!

Akurat księdza zobaczyła,co za głupia uwaga,był już ktoś co się zajął i po sprawie.Wiadomo ,że nie zawsze jest gdzie zatrzymac sie ,tym bardziej zjechać na pobocze..Dajcie spokój z takimi uwagami.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.